Jakiś czas temu pojawiło się bardzo ciekawe orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, które dotyczyło zakresu odpowiedzialności solidarnej członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z tą właśnie spółką, za zaległości podatkowe.
Ale od początku – jak powstała zaległość podatkowa?
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością miała zaległości w podatku dochodowym od osób prawnych, w konsekwencji, której prowadzone było w stosunku do spółki postępowanie egzekucyjne. Jednak, postępowanie egzekucyjne nie przyniosło skutku – zostało umorzone ze względu na jego bezskuteczność. W takim wypadku otworzyła się możliwość stwierdzenia solidarnej odpowiedzialności członka zarządu tejże spółki.
Zgodnie bowiem z art. 116 ust. 1 ordynacji podatkowej za zaległości podatkowe m.in. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (gdy egzekucja z jej majątku okaże się bezskuteczna) solidarnie (i całym swoim majątkiem) może odpowiadać członek zarządu takiej spółki.
Organ podatkowy stwierdził, że członek zarządu tej spółki odpowiada solidarnie razem z nią za zaległości podatkowe wynoszące ok. 3 mln zł.
Co na to członek zarządu?
Członek zarządu nie zgodził się z decyzją organu podatkowego i wskazał, że nie mógł on skutecznie złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (co mogłoby wyłączyć jego odpowiedzialność solidarną), bowiem organ skarbowy był jedynym wierzycielem spółki. Zgodnie z przepisami prawa upadłościowego, do skutecznego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, wymagane jest posiadanie co najmniej dwóch wierzycieli.
Stanowisko WSA
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, uznał stanowisko członka zarządu za zasadne i uchylił w całości decyzję organu podatkowego. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że zgodnie z obowiązującymi przepisami niedopuszczalne jest skuteczne złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, gdy dłużnik posiada wyłącznie jednego wierzyciela. W takim wypadku członek zarządu po prostu nie mógł skutecznie uwolnić się od odpowiedzialności.
Nierówne traktowanie z perspektywy odpowiedzialności
WSA skierował również zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE, czy w opisanej powyżej sytuacji nie mamy do czynienia z nierównym traktowaniem. Gdyby bowiem obok urzędu skarbowego istniał choć jeden wierzyciel spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – członek zarządu mógłby uwolnić się od odpowiedzialności składając wniosek o ogłoszenie upadłości. Z takiej możliwości nie może skorzystać członek zarządu spółki posiadającej wyłącznie jednego wierzyciela – który (przynajmniej w tym wypadku) samodzielnie może wydać tytuł wykonawczy i rozpocząć egzekucję.
Jednak niezależnie od powyższego należy wskazać, że członkowie zarządów spółek, których jedynym wierzycielem jest organ podatkowy, a ich jedynym długiem są zaległości podatkowe, mają możliwość podjęcia obrony i próby wykazania braku możliwości wyłączenia swojej odpowiedzialności.
Masz pytanie prawne lub problem prawny dotyczący obowiązków lub zaległości podatkowych?
Zapraszam do kontaktu z Kancelarią Radcy Prawnego we Wrocławiu:
telefon/WhatsApp: 880 411 899
Email: michal@zasada-m.pl
__________
Podstawa prawna:
- Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu za sygn. I SA/Wr 337/22,
- Art. 116 ordynacji podatkowej.